niedziela, 22 stycznia 2017

Do tramwaju wsiadł pan w wieku ok.50-60 lat. Niewysoki, z wąsem, wyglądający na statecznego obywatela. Przechodząc nadepnął na nogę siedzącego w pobliżu starszego pana (ok. 80-90 lat) i minął go ostentacyjnie. Staruszek zwrócił mu uwagę co rozpętało piekło. Wąsaty jegomość idąc dalej zaczął wyzywać go od żydów, kazał wyp... do Izraela itp. itd. Staruszek chciał coś odpowiedzieć, ale inny pasażer uspokoił go. Przez całą długość przystanka wąsacz stał i lżył. Pier... żyd było najsłabszym określeniem. Ale to nie przyniosło mu ulgi, więc zaczął znowu przepychać się w kierunku drzwi, przy których siedział staruszek. Mijając go uderzył go w głowę, zrzucając kapelusz. Staruszek niespodziewanie lekko poderwał się, chcąc odpowiedzieć na atak, ale uprzedził go pasażer, który wcześniej go uspakajał. Uspakajacz po prostu dał w zęby wasączowi. Gdyby nie ingerencja młodego chłopaka byłaby regularna bójka. W dodatku inni pasażerowie nie widząc całego zajścia oskarżali uspakajacza. Z koleżanką podeszłyśmy tłumacząc zajście. Zachowanie wąsacza jednak rozwiewało wątpliwości. Jego agresja miała teraz dwa kierunki. Krzyczał, że jest Polakiem. "Ty Polak żyda bronisz?" I inne podobnej treści. Staruszek też krzyczał. Że to on mu chciał dać w mordę. Że nie jest żydem, ale co ten .... ma do Izraela. Na kolejnym przystanku młody chłopak wyprowadził wąsacza, a ja z koleżanką asekurowałyśmy uspakajacza, który bardzo jednak chciał dalej "uspakajać" wąsacza. Wąsacz jakoś szybko przycichł i widząc zagrożenie szybciutko przemknął gdzieś w bok. Potem chwilę rozmawiałyśmy z uspakajaczem. W silnych emocjach tłumaczył nam, że on już nie może tego znosić. Jest Polakiem, kibicuje Legii, ale nawet jeśli tamten jest "mośkiem" to co to zmienia, nie można tak. Jak się nie będzie reagować, to takie gnidy jak wąsacz będą sobie pozwalać na ataki. I zareagował, jak umiał.
Myślę, o tym od wczoraj. Może jego interwencja nie była najwłaściwsza, ale była. Przemówił do agresora jego własnym językiem. Wąsacz się bał. Role się odwróciły. Nie zmieni swoich rasistowskich przekonań. Ale może faszystowskie teksty zatrzyma na przyszłość dla siebie. W tej historii jest tez dużo nadziei. Uspakajacz i staruszek oburzyli się na dyskryminację. Inni pasażerowie nie reagowali, ale aplauz był dla reakcji uspakajacza. Bo ludzie w większości są naprawdę fajni :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz