Już za tydzień z kawałkiem znowu jedziemy na nasze, kobiece spotkanie. Cudownie, bo wszystko wisiało na włosku. Wiadomo, brak kasy :( Ale udało się! Może będzie skromniej, mniej ciastek i gorsza kawa, ale będziemy znowu razem :) Przez te lata dziewczyny stały mi się bardzo bliskie i naprawdę ładuję baterie. A tym razem będzie nas znowu dużo! Dziewczyny do zobaczenia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz